13.03.2015

Generyczny sofosbuvir


Aktualizacja grudzień 2015 r.: Aktualne informacje, ceny leków, adresy sprzedawców oraz instrukcja zakupu generyków w Indiach znajdują się w zakładce Leki z Indii »»».


Na początek przypomnienie, że sofosbuvir tworzy skuteczną terapię przeciwwirusową w skojarzeniu z pegylowanym interferonem alfa i rybawiryną. Dołożenie do terapii interferonowej sofosbuviru zwiększa 3-krotnie skuteczność leczenia chorych z genotypem 1 wirusa i genotypem nie-CC interleukiny IL28B oraz pozwala skrócić terapię 4-krotnie – do 12 tygodni. W wypadku genotypu CC mamy wtedy 98% szans na wyleczenie, a przy genotypach nie-CC – 87% (terapia 2-lekowa daje tylko 27–33% szans na wyleczenie przy genotypach nie-CC). Przy genotypie 3 taka terapia jest dziś optymalną terapią.
Natomiast terapia tabletkowa (bez interferonu) złożona tylko z sofosbuviru i rybawiryny musi trwać 2 razy dłużej – 24 tygodnie. Skuteczność przy genotypie 1 takiej terapii nie jest zachwycająca – ok. 65%. Natomiast przy genotypie 3 uzyskuje się wtedy 90–95% wyleczeń w grupie świeżaków (dotychczas nieleczonych) bez marskości i 82–87% w grupie chorych doświadczonych (uprzednio leczonych nieskutecznie) bez marskości (82%/77% przy marskości). Jest to więc jedna z optymalnych dziś opcji leczenia genotypu 3.
Aby uzyskać bardzo skuteczną terapię tabletkową (bez interferonu) dla genotypu 1, do sofosbuviru należy dołączyć jakiś -asvir – inhibitor NS5A: ledipasvir albo daclatasvir (albo w przyszłości pangenotypiczny velpatasvir).

Na wstępie podkreślę też wyraźne rozróżnienie: hurtowy import leków – indywidualny wwóz leków na własne potrzeby lecznicze.
Porozumienia zawarte w ramach Światowej Organizacji Handlu (WHO) – a co za tym idzie, prawo unijne – zabraniają hurtowego importu leków generycznych (odtwórczych) bez zgody właściciela patentu na lek innowacyjny (oryginalny). Leki generyczne przeciw HCV nie są i nie będą zatem dopuszczone do obrotu w Europie przed upływem 20-letniego okresu ochrony patentowej. Ich import w tym czasie będzie nielegalny. Być może będą się nim trudnić gangsterzy, ale hurtownicy muszą zaczekać jeszcze kilkanaście lat.
Natomiast legalna jest turystyka medyczna. Zgodnie z art. 68 prawa farmaceutycznego nie wymaga pozwolenia Urzędu Produktów Leczniczych przywóz z zagranicy produktu leczniczego na własne potrzeby lecznicze w liczbie nieprzekraczającej 5 najmniejszych opakowań (terapia 12-tygodniowa wymaga 3 słoiczków, a 24-tygodniowa – 6 słoiczków). Tak samo traktuje się zakup przez internet niewielkich ilości na własne potrzeby. Zob. Wywóz i przywóz leków przez pacjenta na potrzeby własne.
Sprawę turystyki medycznej komplikują starania koncernu Gilead, by wprowadzić zasadę sprzedaży leków licencyjnych bezpośrednio do pacjenta (anti-diversion program) – dystrybutor leku miałby wydawać imiennie podpisaną buteleczkę z tabletkami po sprawdzeniu tożsamości pacjenta, jego obywatelstwa oraz zamieszkania w danym kraju.


Trzeba podkreślić jeszcze jedno rozróżnienie: licencyjne leki generyczne – nielicencyjne leki generyczne.
W wypadku sofosbuviru koncern Gilead przekazał dokumentację techniczną i know-how 11 indyjskim firmom farmaceutycznym. Umowa licencyjna wymaga od producenta, by poinformował Gilead o każdym zamiarze eksportu na 6 miesięcy wcześniej, żeby uzgodnić anti-diversion program i uzyskać akceptację koncernu. Gilead ułożył listę 91 krajów, w których będzie zezwalał na sprzedaż leków generycznych. Na tej liście nie ma żadnego kraju europejskiego, nawet tego najbiedniejszego. Producent płaci Gilead 7% opłaty licencyjnej. Indyjskie generyki coraz bliżej »»»


Pierwsze licencyjne generyki sofosbuviru były zapowiadane na czerwiec, ale zostały dopuszczone do obrotu w Indiach już w marcu. Generyczny sofosbuvir firmy Cipla o nazwie Hepcvir został dopuszczony do obrotu przez indyjską agencję leków Central Drugs Standard Control Organization (odpowiednik europejskiej EMA, amerykańskiej FDA czy polskiego Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych) pod koniec marca. Warto przytoczyć słowa szefa firmy Cipla, że sama procedura wykazania stabilności substancji czynnej, stabilności składu oraz biodostępności zgodnej z lekiem oryginalnym zajmuje w Indiach około 6 miesięcy.


Chciałbym podkreślić, że takie dopuszczenie do obrotu przez agencję leków pozwala nazywać produkt lekiem. Używane przez niektórych określenie „podróba” prosiłbym zarezerwować dla chińskich produktów, które nie przechodzą żadnej procedury rejestracji leku – mimo to potrafią mieć nadrukowane na opakowaniach: „sofosbuvir” oraz „daclatasvir” i kosztować niemało, np. 4700 dolarów za tabletki na 12 tygodni.

Inne firmy samodzielnie opracowały technologię wytwarzania sofosbuviru. Znanych mi jest takich 6 firm egipskich, jedna w Bangladeszu i jedna w Indiach. Firmy te właśnie rozpoczynają dostarczanie generycznego sofosbuviru na rynek.
W Indiach i Nepalu firma Natco sprzedaje Hepcinat. Natco prawdopodobnie najpierw opracowała własną technologię, a dopiero później podpisała umowę licencyjną z Gilead i być może dlatego wyprzedziła konkurencję. Cena rekomendowana przez producenta wynosi 19 900 rupii indyjskich (315 dol.) za opakowanie (czyli 945 dol. na terapię 12-tygodniową). Wysyłkowo, przez internet, można nabyć 3 opakowania za 675 dol. z wysyłką.
Najtańszy wydaje się dziś sofosbuvir produkowany przez Natco, ale sprzedawany pod marką MyHep przez Mylan (to są te same tabletki co Hepcinat, ale w innym opakowaniu). 3 buteleczki po 28 tabletek można sprowadzić do Polski już za 630 dol. + 23% VAT (Autor już sprowadził).


Na indyjskim rynku pojawiły się kolejne licencyjne sofosbuviry produkowane przez Natco, ale dystrybuowane przez inne firmy: Spegra (Emcure), Virso (Strides Arcolab), SoviHep (Zydus Heptiza – Cadila)
oraz sofosbuvir produkowany przez firmę Hetero: Sofovir (Hetero), Viroclear (Abbott), Cimivir (Biocon), Resof  (Dr Reddy’s), Sofab (Ranbaxy).

Najniższą cenę w Europie na oryginalny sofosbuvir (Sovaldi) wytargowały podobno Hiszpania i Portugalia – 25 tys. euro za 3 opakowania, natomiast w niemieckiej aptece zapłacimy 56,5 tys. euro, a w polskiej – 197 tys. zł. Zatem licencyjny generyczny sofosbuvir jest 80 razy tańszy niż oryginał dostępny w aptece.


Na wszystkich pokazanych powyżej opakowaniach indyjskich leków generycznych można znaleźć informację, że leki zostały wyprodukowane na licencji Gilead Sciences Ireland UC.


Natomiast w egipskich aptekach są już dostępne następujące nielicencyjne leki generyczne (tani oryginalny sofosbuvir nie był dostępny w aptekach, a jedynie w ośrodkach hepatologicznych):
MPI Viropack firmy Marcyrl – cena 2670 funtów egipskich (350 dol.) za opakowanie,
Grateziano firmy European Egyptian Pharmaceutical Industries (Pharco),
Gratisovir firmy Pharco Pharmaceutical,
Sofolanork firmy Biomed,
Sofocivir firmy ZetaPharm.
AUG Pharma dopiero zapowiada generyczny sofosbuvir, ale za to w cenie 2400 funtów (315 dol.) za opakowanie.


Aby uzyskać skuteczną terapię tabletkową (bez interferonu), do sofosbuviru należy dołączyć jakiś -asvir – inhibitor NS5A. Bez tego inhibitora sofosbuvir jest bardzo skuteczny jedynie w skojarzeniu z pegylowanym interferonem alfa i rybawiryną. Skuteczność sofosbuviru bez interferonu i bez inhibitora NS5A – jedynie z rybawiryną – przy genotypie 3 jest bardzo dobra, ale przy genotypie 1 nie jest zachwycająca.
Umowy licencyjne Gilead z 11 indyjskimi firmami farmaceutycznymi mówią o wytwarzaniu ledipasviru (to jest drugi składnik Harvoni) oraz velpatasviru (lek będący jeszcze w trakcie badań klinicznych).
Bristol-Myers Squibb również zapowiedział podpisanie umów licencyjnych z firmami indyjskimi na produkcję daclatasviru.
Natomiast w Egipcie Presidio Pharmaceuticals (po wycofaniu się ze współpracy Boehringer Ingelheim) podpisał umowę licencyjną z egipskim producentem Pharco na wytwarzanie PPI-668.
Niestety, nie ma żadnych oficjalnych zapowiedzi, kiedy te leki generyczne będą dostępne na rynku, choć z treści umowy licencyjnej można wywnioskować, że ledipasvir mógłby się pojawić na rynku już miesiąc po sofosbuvirze. Nieoficjalne informacje mówią, że generyczny sofosbuvir/ledipasvir pojawi się na indyjskim rynku we wrześniu...

Na koniec wyraźnie podkreślę, że nikogo nie namawiam do zakupu leków generycznych. Tylko dostarczam informacje. Te leki nie są zarejestrowane w Europie i nie potrafię powiedzieć, jak naprawdę wygląda procedura dopuszczania tych leków do obrotu i czy można mieć pełne zaufanie do indyjskiej agencji leków. Zakładam, że można, ale decyzję każdy podejmuje na swoją odpowiedzialność. Ja nie jestem lekarzem i żadnej odpowiedzialności nie ponoszę.
Przy zakupie licencyjnych leków generycznych proszę też pamiętać, że wprawdzie zostały one dopuszczone do obrotu przez indyjską agencję leków, ale w Europie nie są dopuszczone do obrotu (i przez kilkanaście lat jeszcze nie będą) – zatem żaden lekarz w Polsce nie ma prawa zalecić stosowania tych leków.

29.01.2015

Trzy drogi – którą pójdziemy?


Zostałem zaproszony do radia TOK FM przez red. Annę Gmiterek-Zabłocką, aby porozmawiać o dostępności nowych terapii dla chorych na WZW C – „Twój problem - moja sprawa” 2015-05-10 (od 16:25). Dopiero po wyjściu ze studia uświadomiłem sobie, że nie powiedziałem nic a nic o kilku zasadniczych sprawach.


Nie powiedziałem, że:

Polska wydaje na ochronę zdrowia tylko 6,3% PKB, a Francja 11,2% PKB (licząc środki prywatne i publiczne bez inwestycji). Wśród 34 krajów OECD Polska zajmuje 31. miejsce. Mniejszy odsetek PKB na zdrowie wśród krajów OECD przeznaczają tylko Meksyk, Estonia i Turcja.
Czy nie należy zatem żądać 1,5-krotnego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia?

• Polska ma podobną liczbę zakażonych HCV jak Francja (ok. 200 tys.), ale Polska wydaje na leki przeciw HCV ok. 250 mln złotych rocznie, czyli 12 razy mniej niż Francja, która przeznaczy na ten cel w 2015 r. 800 milionów euro. PKB Francji jest prawie 5 razy większy niż PKB Polski, do tego odsetek PKB przeznaczany na ochronę zdrowia jest niemal 1,8 razy większy. Zatem wydatki na leczenie WZW C we Francji mają prawo być 8 razy większe niż w Polsce. Ale tylko 8 razy, a nie 12 razy.
Czy nie należy zatem żądać, aby Polski budżet na program lekowy leczenia WZW C był adekwatny, czyli już dziś został zwiększony 1,5-krotnie?


• Scenariusz nr 1. Jeśli polityka ministerstwa zdrowia nie zmieni się, a koncerny farmaceutyczne uporczywie będą utrzymywać zbójeckie ceny nowych terapii przeciwwirusowych, to za kilkanaście lat liczba zgonów z powodu niewyleczenia HCV wzrośnie z obecnego poziomu niemal 700 zgonów do poziomu 1100 zgonów rocznie*.
Czy istnieje w Polsce siła polityczna, która spróbuje naruszyć bezczynność ministerstwa zdrowia, a przy tym uszczknąć co nieco z wszechwładzy kapitału zainwestowanego w koncerny farmaceutyczne?

• Scenariusz nr 2. Koncern Gilead mógłby zmniejszyć cenę nowego leku 4-krotnie – wówczas zysk ze sprzedaży zmalałby jedynie o 5%. Tak, tak, tylko o 5%, gdyż koszt wytworzenia, dystrybucji i marketingu jest nieco wyższy niż 1% ceny leku. Gdyby do tego zwiększyć 2-krotnie budżet na program lekowy leczenia WZW C, można by leczyć 5 tys. chorych rocznie. Wówczas liczbę zgonów z powodu HCV udałoby się przynajmniej ograniczyć do 780 zgonów rocznie*.
Jak zmusić koncern, by zrezygnował z tych 5% zysku? Może tak, jak proponuje hiszpańska partia Podemos, czyli negocjując ceny centralnie dla całej Unii Europejskiej (Pablo Iglesias przedstawił taką propozycję w Parlamencie Europejskim)?

• Scenariusz nr 3. Gdyby mimo sprzeciwu koncernów, które są właścicielami patentów na nowe leki przeciwwirusowe, wprowadzić – w Polsce dotąd niestosowaną – licencję przymusową (compulsory license, licencia obligatoria, licence d’office), importować licencyjne leki generyczne z Indii – które są niemal 100 razy tańsze od oryginalnych – i leczyć 15 tys. chorych rocznie, to ta liczba zgonów zmalałaby do 220 zgonów rocznie*.
Nie czekajmy więc, aż upłynie 20-letni okres ochrony patentowej, i już dziś żądajmy wprowadzenia licencji przymusowej na nowoczesne leki przeciw HCV – jak domaga się tego 15 organizacji pacjenckich we Francji oraz hiszpańska partia Podemos („Nikt nie powinien umierać tylko dlatego, że nie otrzymał leków, które już istnieją” [ale są zbójecko drogie])? Sprawa jest trudna do przeprowadzenia, bo napotka opór finansjery i obrońców świętego prawa własności intelektualnej, ale nie jest niemożliwa. Licencja przymusowa pozwoliłaby w Polsce uratować życie ok. 900 osób rocznie. Czy niepotrzebną śmierć 900 osób rocznie można uznać za „zagrożenie bezpieczeństwa zdrowotnego państwa” (wtedy WTO – i polskie prawo – pozwala na stosowanie licencji przymusowych)?
Czy niepotrzebna śmierć kilku tysięcy chorych nie jest katastrofą? Minister zdrowia Hiszpanii uważa, że nie można używać tego argumentu, natomiast eksperci i hiszpańskie organizacje pozarządowe są podzieleni w tej kwestii. A jakiego zdania jest polski minister zdrowia?
PS
Panie Profesorze, nie ma innego sposobu na realizację tego scenariusza! Aby się o tym przekonać, wystarczy jedynie podzielić dwie liczby, nawet optymistycznie zaniżając ceny nowych terapii.
Na marginesie, ojciec planu Balcerowicza prof. Jeffrey D. Sachs również uważa, że system wyceniania nowych leków wymaga zreformowania. Problem omawia na przykładzie leków przeciw HCV: Lek, który rujnuje Amerykę. Polecam tę lekturę!

• Czy do realizacji powyższych postulatów jest niezbędna nowa partia polityczna w rodzaju hiszpańskiej Podemos (po hiszpańsku „we can”), która wyrosła z ruchu Oburzonych? Czy którakolwiek inna siła polityczna jest w stanie w Polsce cokolwiek zmienić w tej sprawie?

* prognozy na podstawie modelu matematycznego opisanego w pracy: Flisiak R., Halota W., Tomasiewicz K., Kostrzewska K., Razavi H., Gower E., Forecasting the disease burden of chronic hepatitis C virus in Poland. European Journal of Gastroenterology & Hepatology 2015, 27: 70–76.

Zob. też wykłady prof. Flisiaka na seminarium:
Innowacje w leczeniu HCV – ocena dostępności w Polsce   »»»
Zresztą wszystkie prelekcje na tym seminarium są warte zapoznania się. Polecam!



22.11.2014

AbbVie tylko 2 miesiące za liderem


Aktualizacja 28 czerwca 2015 r.: Zob. aktualny artykuł: Rewolucja w leczeniu HCV »»»

Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji Leków (EMA) pozytywnie zaopiniował dwutabletkową terapię firmy Abb­Vie do leczenia genotypu 1 (w tym w grupie chorych z wyrównaną marskością wątroby, z koinfekcją HIV i po przeszczepieniu wątroby) i genotypu 4 wirusa HCV.

Aktualizacja 15 stycznia 2015 r.: Komisja Europejska dopuściła leki do obrotu. Oznacza to, że AbbVie może już wprowadzić leki do obrotu na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (Unia Europejska oraz Norwegia, Islandia i Lichten­stein), zatem również na terenie Polski.

Terapia składa się z dwóch tabletek:
Viekirax (ombitasvir + paritaprevir + ritonavir),
Exviera (dasabuvir).
Rano dwa rodzaje tabletek (z pomarańczowych papierków ze słoneczkiem), wieczorem jeden (z zielonego papierka z księżycem). Konkurencyjna terapia Gilead to jedna tabletka raz dziennie. Skutecznością leczenia genotypu 1 i 4 te terapie się nie różnią – obydwie osiągają niemal 100%. Skutki uboczne również mają podobne. Czy liczba tabletek jest wystarczającym powodem, by dwutabletkowa terapia AbbVie była tańsza więcej niż o 20% od rewelacyjnej jednotabletkowej terapii HARVONI»»»? Liczba tabletek raczej nie będzie wystarczającym powodem, ale polityka cenowa – mądrzejsza niż konkurencji – może być…
Niestety, pierwsze informacje o cenach rozwiewają te złudzenia – w niemieckiej aptece widziano ten zestaw w cenie 56 tys. euro za terapię 12-tygodniową. W Szwecji można kupić tę terapię w aptece za 376,7 tys. koron (40,3 tys. euro). W Polsce lek można nabyć za  183 964 zł.
Wniosek AbbVie o objęcie refundacją tych leków nie uzyskał jeszcze rekomendacji Prezesa AOTM, gdyż „objęcie finansowaniem wnioskowanej technologii w zaproponowanej populacji docelowej spowoduje znaczący wzrost kosztów inkrementalnych terapii WZW C, co może przekraczać możliwości budżetowe płatnika publicznego”. Rada Przejrzystości „sugeruje ograniczenie populacji docelowej, np. do pacjentów, u których zastosowanie klasycznych schematów (dwu- i trójlekowych), opartych na interferonie nie jest możliwe z powodu przeciwwskazań, nietolerancji lub nieskuteczności wcześniejszej terapii lub do pacjentów z zaawansowanym włóknieniem wątroby w stopniu co najmniej 3” (zob. wniosek o objęcie refundacją).
Aktualizacja 24 czerwca 2015 r.: Od 1 lipca 2015 r. terapia będzie refundowana dla chorych z genotypem 1 lub 4 oraz włóknieniem wątroby stwierdzonym z wykorzystaniem elastografii lub biopsji. Przy przeciwwskazaniach do interferonu stwierdzanie włóknienia nie jest wymagane. Przy pozawątrobowych manifestacjach zakażenia HCV również nie wymaga się włóknienia wątroby.

Zob.
Viekirax. Charakterystyka produktu leczniczego
Exviera. Charakterystyka produktu leczniczego
Nowy program lekowy B.71


Aktualizacja 19 grudnia 2014 r.: Amerykańska Agencja Żywności i Leków FDA zarejestrowała tę terapię tabletkową. Zestaw leków będzie sprzedawany w USA pod marką VIEKIRA PAK. Cena jest tylko nieznacznie niższa – o 12% – od ceny Harvoni i wynosi 83 319 dolarów za terapię 12-tygodniową.


Natomiast dzięki porozumieniu AbbVie z Express Scripts – największym w USA pharmacy benefit managerem – lek będzie mógł być oferowany w USA w cenie zbliżonej do ceny Sovaldi w Europie (czyli 42–54 tys. euro, więcej szczegółów negocjacji jeszcze nie ujawniono). Aby uzyskać takie zniżki, Express Script zrezygnował z dystrybucji Harvoni i Olysio do leczenia genotypu 1. Cena Viekira Pak może być więc niższa od ceny Harvoni nawet o 45%. Na wieść o tym porozumieniu akcje Gilead spadły o 14%. :-)

DOSAGE AND ADMINISTRATION


W trakcie III fazy badań klinicznych uzyskano następujące odsetki SVR12 (niewykrywalny poziom wiremii 12 tygodni po zakończeniu leczenia):
Grupa chorych
Terapia
Czas leczenia
Odsetek wyleczeń
(SVR12)
genotyp 1a,
wcześniej nieleczeni

(SAPPHIRE-I)
Viekirax + Exviera + rybawiryna
12 tygodni
95,3% (307/322)
genotyp 1b,
wcześniej nieleczeni

(SAPPHIRE-I)
Viekirax + Exviera + rybawiryna
12 tygodni
98,0% (148/151)
genotyp 1a, uprzednio leczeni nieskutecznie
(SAPPHIRE-II)
Viekirax + Exviera + rybawiryna
12 tygodni
96,0% (166/173)
genotyp 1b, uprzednio leczeni nieskutecznie
(SAPPHIRE-II)
Viekirax + Exviera + rybawiryna
12 tygodni
96,7% (119/123)
genotyp 1b, uprzednio leczeni nieskutecznie
(PEARL-II)
Viekirax + Exviera
+ rybawiryna
12 tygodni
100% (91/91)
– " –
Viekirax + Exviera
12 tygodni
96,6% (85/88)
genotyp 1b,
wcześniej nieleczeni

(PEARL-III)
Viekirax + Exviera
+ rybawiryna
12 tygodni
99,5% (209/210)
– " –
Viekirax + Exviera
12 tygodni
99,0% (207/209)
genotyp 1a,
wcześniej nieleczeni

(PEARL-IV)
Viekirax + Exviera
+ rybawiryna
12 tygodni
97,0% (97/100)
– " –
Viekirax + Exviera
12 tygodni
90,2% (185/205)
genotyp 1, z wyrównaną marskością wątroby
(TURQUOISE-II)
Viekirax + Exviera
+ rybawiryna
12 tygodni
91,8% (191/208)
– " –
Viekirax + Exviera
+ rybawiryna
24 tygodnie
95,9% (165/172)
genotyp 1, po transplantacji wątroby
(CORAL-I)
Viekirax + Exviera + rybawiryna
24 tygodnie
97% (33/34)

Dla największej grupy polskich chorych – zakażonych genotypem 1b wirusa i bez marskości wątroby – producent nie rekomenduje dołączania rybawiryny. Natomiast chorym z najpopularniejszym w USA genotypem 1a, a także chorym z marskością wątroby zaleca się stosowanie Viekira Pak łącznie z rybawiryną. U chorych po przeszczepie wątroby zestaw stosuje się łącznie z rybawiryną przez 24 tygodnie.
W czasie badań klinicznych najczęściej obserwowano następujące skutki uboczne: uczucie zmęczenia, nudności, świąd, problemy skórne, bezsenność, osłabienie. Zwraca uwagę znacząco częstsze niż przy Harvoni występowanie świądu i problemów skórnych.

Ponieważ zestaw ten zawiera ritonavir, który hamuje metabolizm z udziałem izoenzymu CYP3A, stosując równocześnie inne leki, często trzeba skorygować ich dawkowanie. Przykładowo, biorąc lek immunosupresyjny tacrolimus (Prograf), trzeba zmniejszyć jego dawkę z kilku miligramów dziennie do – najczęściej – pół miligrama raz na tydzień.




AASLD 2014: Pegylowany interferon + tenofowir zwiększają szanse utraty HBs Ag

Co prawda nie są to (indywidualnie) nowe leki, ale ich połączenie jest nowym podejściem w leczeniu HBV.

Osoby z przewlekłym WZW typu B mają zwiększone szanse utraty antygenu HBs Ag, gdy do terapii tenofowirem (Viread) dodany zostanie pegylowany interferon. Ale niestety szanse wyleczenia nadal nie przekraczają 10%. Do takiego wniosku doszli naukowcy, przedstawiając rezultaty najnowszych badań podczas tegorocznego spotkania AASLD (Amerykańskie Towarzystwo Badań Chorób Wątroby) w Bostonie.
Wyniki tego badania zostały przedstawione przez Joerga Petersena z Uniwersytetu Hamburskiego. W badaniu wzięło udział 740 osób z HBV. Ponad połowa uczestników badania (60%) posiadała antygen HBe Ag (łatwiej wyleczalni). Badani byli podzieleni na 4 grupy:
  • tenofowir + pegylowany interferon przez 48 tygodni;
  • tenofowir + pegylowany interferon przez 16 tygodni, a potem kontynuacja samym tenofowirem do 48. tygodnia włącznie;
  • tenofowir przez 120 tygodni;
  • interferon pegylowany przez 48 tygodni.
Zaprezentowano wyniki po 72 tygodniach obserwacji:
W 48 tygodniu 7,3% uczestników w pierwszej grupie (tenofowir + pegylowany interferon przez 48 tygodni) utraciło antygen HBs Ag. W 72. tygodniu wynik utraty antygenu HBs Ag w tej grupie wzrósł do 9%.
Żaden z pacjentów leczonych samym tenofowirem nie utracił antygenu HBs Ag.
W pozostałych dwóch grupach osiągnięto wynik 2,8% każda.
Kilkoro z uczestników badań (7) doświadczyło serorewersji (pojawienie się antygenu HBs Ag po wcześniejszej utracie).
Ostatecznie wyniki serokonwersji HBs Ag (utrata antygenu HBs Ag i wyrobienie przeciwciał anty-HBs) to: 5,7% w 48. tygodniu, 8,0% w 72. tygodniu (grupa: tenofowir + pegylowany interferon przez 48 tygodni).
„Podsumowując, 7,3% to dobry wynik, ale czy wart przechodzenia tych terapii?" – zapytał prezydent AASLD Adrian di Bisceglie. – "Odpowiedzią jest: być może. Ale najważniejszy wniosek to potwierdzenie faktu, że potrzebujemy nowych terapii do leczenia HBV”.

AASLD 2014: Pegylated Interferon + Tenofovir Improves Odds of HBsAg Loss in Hepatitis B Patients

26.09.2014

HARVONI to jest to



Jednotabletkowa terapia bezinterferonowa przeciw HCV:
  • jedna tabletka raz dziennie;
  • bardzo wysoki odsetek wyleczeń (94–99%);
  • terapia najczęściej trwa tylko 12 tygodni, a w niektórych wypadkach można ją skrócić nawet do 8 tygodni;
  • eliminuje potrzebę stosowania interferonu i rybawiryny;
  • nieprzyzwoicie drogi lek.
Po uzyskaniu 25 września 2014 r. pozytywnej opinii Europejskiej Agencji Leków (EMA) nowy lek Harvoni® – sofosbuvir i ledipasvir w jednej tabletce – 17 listopada 2014 r. został dopuszczony do obrotu przez Komisję Europejską. Oznacza to, że koncern Gilead może już wprowadzić lek do obrotu na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (Unia Europejska oraz Norwegia, Islandia i Lichten­stein), zatem również na terenie Polski.
Lek Harvoni® jest wskazany do leczenia przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C u dorosłych i jest zalecany do leczenia chorych z genotypem 1 i 4 przez 12 tygodni ewentualnie 24 tygodnie – w zależności od wcześniejszej historii leczenia i obecności marskości. Skrócenie terapii do 8 tygodni można rozważyć u chorych z genotypem 1 wcześniej nieleczonych bez marskości wątroby.
U chorych z genotypem 1 i 4 i niewyrównaną marskością wątroby lub oczekujących na przeszczepienie lub po przeszczepieniu wątroby, a także chorych z genotypem 3 i marskością i/lub uprzednio leczonych nieskutecznie lek Harvoni® należy stosować w skojarzeniu z rybawiryną przez 24 tygodnie. Harvoni jest również wskazany dla chorych z koinfekcją HCV/HIV.

Od 1 listopada 2015 r. – po roku od dopuszczenia do obrotu – Harvoni jest w Polsce refundowany. Zob. Koniec ery interferonu »»».

Zob. Charakterystyka produktu leczniczego Harvoni

W USA Harvoni został dopuszczony do obrotu przez Agencję Żywności i Leków (FDA) 10 października 2014 r. Cenę nowego leku w USA koncern Gilead ustalił w wysokości 94 500 dolarów za 12-tygodniową terapię (63 000 dolarów za 8-tygodniową).
W europejskich aptekach Harvoni® dostępny jest od grudnia. Również w Europie ceny są zbójeckie (extortionate prices), choć 30–40% niższe niż w USA. We Francji ustalono cenę hurtową na 48 000 euro + 2,1% VAT (dostępny w szpitalach). W Wielkiej Brytanii – 39 tys. funtów. W fińskiej aptece widziano cenę 59,7 tys. euro, w niemieckiej 66,8 tys. euro (56,1 tys. euro + VAT), a w hiszpańskim oddziale tej samej apteki 58,4 tys. euro (bo VAT tylko 4%, a nie 19%). W szwedzkiej aptece kosztuje 452 tys. koron (ok. 48,4 tys. euro, VAT 0%). W Polsce cena urzędowa wynosi 221 tys. zł, czyli 52 tys. euro.

„Chciwość Gilead zabija chorych na WZW C”.
Protest organizacji: VOCAL New York, Health GAP, Treatment Action Group oraz ACT UP New York – zakłócenie konferencji Baird 2014 Healthcare, 4 września 2014 r., Nowy Jork


Lek generyczny będzie 100 razy tańszy


Natomiast jesienią 2015 r. w 91 krajach rozwijających się (żaden kraj europejski nie został zaliczony przez Gilead do tej kategorii, nawet uboga Ukraina, która ma bardzo poważny problem z HCV) dostępne będą licencyjne leki generyczne – pro­du­ko­wa­ne przez 11 indyjskich firm far­ma­ceu­tycz­nych na licencji Gilead – w cenie prawie 100 razy niższej. Zob.: Leki z Indii.
W Europie na leki generyczne poczekamy jeszcze prawie 20 lat – tak długo obowiązuje ochrona patentowa i tak długo te leki generyczne nie będą dopuszczone do obrotu w Europie. Gilead odzyska nakłady poniesione na zakup technologii i praw do sofosbuviru i ledipasviru już pod dwóch latach sprzedaży tych leków (Gilead niczego nie wymyślił, Gilead to kupił, gdy miał pewność, że to są bardzo skuteczne i bezpieczne leki). Po co więc 20 lat ochrony? Chyba trzeba znowu założyć maski i wyjść na ulice, protestując przeciwko ochronie „świętej własności intelektualnej”, domagając się przyznania licencji przymusowej i możliwości importu tanich leków z Indii...


Turystyka medyczna


Przy okazji przypomnę, że zgodnie z art. 68 prawa farmaceutycznego nie wymaga pozwolenia Prezesa Urzędu Produktów Leczniczych przywóz z zagranicy produktu leczniczego na własne potrzeby lecznicze w liczbie nieprzekraczającej pięciu najmniejszych opakowań (terapia 12-tygodniowa wymaga trzech słoiczków, a 8-tygodniowa dwóch).

Protest przed biurem Gilead w Paryżu, 12 sierpnia 2013 r.

[Aktualizacja marzec 2015 r. Można już zamówić przez internet licencyjny generyczny sofosbuvir, produkowany przez firmę Cipla (Hepcvir) lub produkowany przez firmę Natco).
Podkreślę, że chodzi tylko i wyłącznie o jeden składnik genialnego duetu, czyli sam sofosbuvir. Czekając na drugi składnik, ledipasvir, warto przytoczyć słowa szefa Cipla, że samo wykazanie stabilności substancji czynnej, stabilności składu oraz biodostępności zgodnej z lekiem oryginalnym zajmuje około 6 miesięcy. Nieoficjalne informacje zapowiadają lek na październik.
Aktualizacja grudzień 2015 r. Jest już dostępny generyczny ledipasvir/sofosbuvir, zob. Leki z Indii].


Licencja przymusowa na sofosbuvir i ledipasvir?


Przewodniczący organizacji pozarządowej Knowledge Eco­logy Inter­national – która od prawie 20 lat zajmuje się wpływem ochrony własności intelektualnej na opiekę zdrowotną i inne dziedziny życia – namawia stowarzyszenia pacjentów, również w krajach o średnio wysokim dochodzie, aby wnioskowały o licencje przymusowe i import tanich leków generycznych z Indii.
Licencję przymusową przyznaje urząd patentowy mimo braku zgody właściciela patentu, gdy „je­st to ko­niecz­ne do za­po­bie­że­nia lub usu­nię­cia sta­nu za­gro­że­nia bez­pie­czeń­stwa Pań­stwa, w szcze­gól­no­ści w dzie­dzi­nie (...) ochro­ny ży­cia i zdro­wia ludz­kie­go”.
Jeśli nawet do gry wejdzie konkurencja (AbbVie i Bristol-Myers Squibb) i ceny w Polsce spadną do poziomu 150 tys. zł za jedną terapię, to i tak nasze państwo będzie w stanie wyleczyć zaledwie około półtora tysiąca chorych rocznie. Zatem przez 20 lat wyleczymy 30 tysięcy chorych, zaś pozostałe 20 tysięcy wymagających pilnego leczenia po prostu umrze. Czyż taka sytuacja nie spełnia powyższego kryterium przyznania licencji przymusowej?
Francja planuje wydawać na leczenie HCV 12 razy więcej niż Polska – przy takiej samej liczbie chorych, ok. 200 tys. – a mimo to piętnaście organizacji pozarządowych podpisało petycję o przyznanie licencji przymusowej na sofosbuvir.
Okazuje się, że nie jestem jedynym oszołomem, który postuluje import tanich leków generycznych na podstawie licencji przymusowej. Lider hiszpańskiej partii Podemos wyrosłej z ruchu Oburzonych, Pablo Iglesias, również uważa, że tam, gdzie występuje konflikt interesów: dochody międzynarodowych koncernów – życie ludzkie, należy wybierać życie ludzkie. To przekonanie znalazło wyraz w petycji, którą Pablo Iglesias wraz z szefem organizacji pacjenckiej Plataforma Afectados por la Hepatitis C (PLAFHC) zawieźli 21 stycznia 2015 r. do Parlamentu Europejskiego. (Z Podemos współpracuje polska Partia RAZEM – dlatego zmieniłem kolor tła i umieściłem stosowny baner).
Podemos propone expropiar la patente de medicamentos contra la Hepatitis C
Los pacientes de Hepatitis C llevan su conflicto al Parlamento Europeo


Kto mógłby tę sprawę przeprowadzić w Polsce? Należy znaleźć importera, który odważyłby się nadepnąć na odcisk koncernowi farmaceutycznemu i najpierw skierował do koncernu prośbę o udzielenie zgody na import leku generycznego z Indii. Po odmowie należy wy­stą­pić do Urzędu Patentowego o przyznanie licencji przymusowej. Czy to jest możliwe do prze­pro­wa­dzenia? Wybitny fachowiec od prawa patentowego daje odpowiedź pozytywną: „Teoretycznie istnieją możliwości podjęcia działań również w Polsce”, choć zachowuje spory sceptycyzm.

„Leczenie WZW C jest naszym prawem”.
Demonstracja przed siedzibą departamentu zdrowia stanu Nowy Jork, 20 listopada 2014 r., Albany

W latach 1995–2011 (nowszych danych nie znalazłem) w 17 krajach zanotowano 24 przypadki złożenia wniosków o udzielenie licencji przymusowej na 40 patentów dotyczących 20 leków. Wprawdzie tylko połowa zakończyła się ogłoszeniem licencji przymusowej, ale zdecydowana większość – znaczącym obniżeniem ceny leków, czy to na skutek licencji przymusowej, czy licencji dobrowolnej, czy wreszcie udzielonych rabatów. 16 przypadków dotyczyło leków przeciw HIV/AIDS, a 4 dotyczyły innych chorób zakaźnych. Większość wniosków o licencje przymusowe została złożona w krajach o średnio wysokim dochodzie.


Aktywiści ACT UP (AIDS Coalition to Unleash Power) protestują przed stoiskiem Gilead przeciwko wysokiej cenie Sovaldi (sofosbuvir), 29 kwietnia 2014 r., Montpellier, Francja

Protest przeciw polityce cenowej Gilead w trakcie konferencji w Melbourne, Australia, 23 lipca 2014 r.


„Jeśli oni nie dadzą nam leków najnowszej generacji, umrzemy”. 
Hiszpańscy chorzy z HCV protestują przeciwko cięciom budżetowym w służbie zdrowia, które ograniczą dostęp do nowoczesnych terapii przeciwwirusowych, Madryt, 27 grudnia 2014 r.


„Nikt nie powinien umierać tylko dlatego, że nie otrzymał leków, które już istnieją”.
Lider wywodzącej się z ruchu Oburzonych partii Podemos, Pablo Iglesias, demonstruje razem z członkami hiszpańskiego stowarzyszenia Plataforma de Afectados por Hepatitis C.


10 stycznia 2015 r. na ulice Madrytu i wielu innych hiszpańskich miast wyszły tysiące chorych na WZW C.


Rezultaty badań klinicznych




W trakcie badań klinicznych III fazy, w których wzięło udział prawie 2 tysiące chorych, uzyskano następujące odsetki SVR12 (niewykrywalny poziom wiremii 12 tygodni po zakończeniu leczenia):

Grupa chorych
Terapia
Czas leczenia
Odsetek wyleczeń
(SVR12)
genotyp 1,
dotąd nieleczeni

(w tym 15,7% z marskością)
Harvoni
12 tygodni
98,6% (211/214)
– " –
Harvoni + rybawiryna
12 tygodni
97,2% (211/217)
– " –
Harvoni
24 tygodnie
97,7% (212/217)
– " –
Harvoni + rybawiryna
24 tygodnie
99,1% (215/217)
genotyp 1, uprzednio leczeni nieskutecznie
(w tym 20% z marskością)
Harvoni
12 tygodni
93,6% (102/109)
– " –
Harvoni + rybawiryna
12 tygodni
96,4% (107/111)
– " –
Harvoni
24 tygodnie
99,1% (108/109)
– " –
Harvoni + rybawiryna
24 tygodnie
99,1% (110/111)
genotyp 1,
dotąd nieleczeni,

bez marskości
Harvoni
8 tygodni
94,0% (202/215)
– " –
Harvoni + rybawiryna
8 tygodni
93,1% (201/216)
– " –
Harvoni
12 tygodni
95,4% (206/216)

Za pomocą tabletek Harvoni wyleczono zatem 97% wszystkich uczestników III fazy badań klinicznych – 1885 spośród 1952 chorych. Nawrót choroby zanotowano jedynie u 36 uczestników badań, z czego przy leczeniu co najmniej 12-tygodniowym wystąpiło 16 wypadków wznowy (1,1%), natomiast znacząco więcej – 20 wypadków wystąpiło przy leczeniu 8-tygodniowym, ale zdecydowana większość wystąpiła u chorych z wiremią powyżej 6 milionów IU/ml (tu odsetek nawrotów wyniósł 10%, podczas gdy w pozostałej grupie ok. 2%).
Z powodu poważnych skutków ubocznych terapię przerwano 14 chorym (0,7%).

Leczenie najczęściej trwa 12 tygodni. Krótsze leczenie 8-tygodniowe można rozważyć u chorych z genotypem 1 lub 4 leczonych po raz pierwszy, bez marskości (amerykańskie zalecenia formułują dodatkowe kryterium wiremii niższej niż 6 milionów IU/ml).
Chorych z marskością wątroby, a także uprzednio leczonych nieskutecznie, dla których dalsze opcje leczenia są niepewne, zaleca się leczyć przez 24 tygodnie.
Pacjenci z genotypem 1 lub 4 oraz zdekompensowaną marskością wątroby lub oczekujący na przeszczepienie lub po przeszczepieniu wątroby, a także pacjenci z genotypem 3 oraz marskością wątroby i/lub u których nie powiodło się uprzednie leczenie, powinni być leczeni przez 24 tygodnie za pomocą Harvoni w skojarzeniu z rybawiryną.


Skuteczność i bezpieczeństwo Harvoni potwierdzono też w grupie 223 chorych po transplantacji wątroby:

Grupa chorych
Terapia
Czas leczenia
Odsetek wyleczeń
(SVR12)
po przeszczepieniu wątroby, bez marskości
Harvoni + rybawiryna
12 tygodni
96% (53/55)
– " –
Harvoni + rybawiryna
24 tygodnie
98% (55/56)
po przeszczepieniu wątroby, z wyrównaną marskością
Harvoni + rybawiryna
12 tygodni
96% (25/26)
– " –
Harvoni + rybawiryna
24 tygodnie
96% (24/25)
po przeszczepieniu wątroby, z niewyrównaną marskością
Harvoni + rybawiryna
12 tygodni
81% (25/31)
– " –
Harvoni + rybawiryna
24 tygodnie
81% (17/21)


Najczęściej zgłaszane przez uczestników badań klinicznych działania niepożądane:


HARVONI
8 tygodni
HARVONI
12 tygodni
HARVONI
24 tygodnie

215 uczestników
539 uczestników
326 uczestników
uczucie zmęczenia
16%
13%
18%
ból głowy
11%
14%
17%
nudności
6%
7%
9%
biegunka
4%
3%
7%
bezsenność
3%
5%
6%



Ojcec sofosbuviru, profesor Raymond F. Schinazi z Uniwersytetu Emory’ego, założyciel firmy Pharmasset, w której w 1998 r. ulokował kilka swoich patentów, a która następnie opracowała sofosbuvir i ledipasvir. Koncern Gilead wykupił 3 lata temu firmę Pharmasset za 11 miliardów dolarów, z czego 440 milionów otrzymał osobiście profesor.